Nie tylko robale. Mrówki, ślimaki, patyczaki i inne niesamowite zwierzaki” Wydawnictwa Papilon – recenzja
Wiosna to nie tylko budzące się rośliny, ale również i zwierzęta, w tym wszelkiego rodzaju robaczki. W końcu będzie można poprzyglądać się im, poobserwować, czyli to, co Gabrysia bardzo lubi. Ona dosłownie zatrzymuje się przy każdej dżdżownicy, pająku, znajdzie żuczka czy motylka. Bo robalki, choć (i tu od razu zaznaczę nie wszystkie) nie są urodziwe, to jednak są bardzo pożyteczne i warte uwagi.
W Gabrysi łapkach pojawiła się książka „Nie tylko robale. Mrówki, ślimaki, patyczaki i inne niesamowite zwierzaki” Wydawnictwa Papilon. Została ona wydana w twardej oprawie, z nieco grubszymi, lakierowanymi stronami. Środek robi wrażenie. Jest to bogato ilustrowana książka przyrodnicza, adresowana do młodego czytelnika.
Po co w ogóle książka o robalach?
W sumie to bardzo proste, bo każde zwierzątko, niezależnie czy ma kilka mm czy kilka metrów, należy szanować. Ponadto, owady są bardzo pożyteczne i potrzebne na Ziemi. Niestety, sama nadal widzę, jak dzieci rozdeptują dżdżownice czy ślimaki. Bo to śmieszne, bo to frajda. Rodzice nie interesują się, co robią ich dzieci, a zwrócenie uwagi…. ehhh może zostawię bez komentarza. To raczej wymaga osobnego postu.
Każda strona poświęcona jest innemu robaczkowi. Mamy tu pszczoły, patyczaki, dżdżownice, pająki, żuczki, ślimaki, mrówki, koniki polne, motyle i ćmy oraz ważki. Oglądając książkę, poznając każdego z osobna robaczka, nagle okazuje się, że są one bardzo ciekawe. Jest tu masę informacji, które z pewnością sprawią, że świat owadów nie będzie nam już taki straszny. I tak… na przykład:
Dowiemy się, że wystraszone patyczaki wydzielają brzydki zapach, a dżdżownice uwielbiają tulić się do siebie. Poza tym niezłe z nich obżartuchy, bo ziemia pełna jest ich kupek.
Pająki dają samicom prezenty.
A stonoga nosi młode w kieszeni, tak jak kangurzyca.
Książka ma za zadanie odczarować robale i zachęcić młodego czytelnika do poznania ich świata. Bo wychodzi na to, że jest on bardzo ekscytujący i ciekawy. Zresztą, jak widać na poniższym zdjęciu i małe czytelniczki i nieco starsi 😉 zaciekawili się tematem. A w sumie czytając i oglądając kolejne strony nie tylko nieco lepiej je poznajemy, ale też poznane informacje wywołują zdziwienie, a nawet śmiech. Takie te robaczki są śmieszne ?? No po prostu da się je polubić!
